Mama pisze: Ludzie-potwory

Ludzie-potwory

„Mamo, mamo, biedronka, biedronka!
Leci do mnie, chce ugryźć mnie chyba.”
„Nie kochanie, ona leci do słonka,
A biedronki nie gryzą córusiu.”
„Tak? Naprawdę?

To powiedz, powiedz szybko, co gryzie, mamusiu?”
„I komary, i pszczoły, czasem lis, albo pies nieznajomy…”
„No i człowiek!” „Skąd? Człowiek?! Cóż to za androny.
Człowiek przecież nie gryzie, kochanie.”
„Mamo, mamo, naprawdę, człowiek gryzie!
Przecież człowiek codziennie gryzie… śniadanie!”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s