Mam nadzieję, że wielu młodych czytelników znalazło pod choinką tę książkę. Przepraszam – księgę. „Wielka księga. Czytam sobie” to zbiór sześciu opowiadań dla czytelników drugiego i trzeciego poziomu serii wydawnictwa Egmont. My już niektóre z nich znaliśmy, inne przeczytaliśmy po raz pierwszy w „Wielkiej księdze”. Taka książka to świetny prezent, jeśli nie do końca znamy gust młodego czytelnika, a chcemy przekonać dziecko, że czytanie to cały wachlarz emocji i wielka masa przyjemności.
Lubię pojedyncze wydawnictwa z serii Czytam sobie właśnie dlatego, że są takie kieszonkowe i można je zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. Wielka księga ma jednak nad nimi pewną przewagę. Wśród różnorodnych opowiadań każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego jeśli nie jesteśmy pewni, które opowiadanie wybrać – Wielka księga jest książką dla nas.
Nawet wśród mojej gromadki, książka ta godzi różne czytelnicze gusta. Mam fana „Skarbu Arubaby” i fankę „Walizki pana Hanumana”. Sama uwielbiam historyjki z książeczki „Tadek i spółka”.
Nasz egzemplarz „Wielkiej księgi. Czytam sobie” także postanowiliśmy oddać w prezencie. I wszyscy jesteśmy ciekawi, które opowiadanie spodoba się najbardziej obdarowanej przez nas młodej czytelniczce. Ja ostawiam, że „Maja na tropie jaja”!
Wielka księga. Czytam sobie
Maja na tropie jaja, tekst: Rafał Witek, ilustracje: Emilia Dziubak
Tadek i spółka, tekst: Joanna Olech, ilustracje: Dorota Łoskot-Cichocka
Skarb Arubaby, tekst: Małgorzata Strzałkowska, ilustracje: Mikołaj Kamler
Tytus – superpies, tekst i ilustracje Joanna Olech
Walizka pana Hanumana, tekst Rafał Witek, ilustracje: Emilia Dziubak
ŚwiĄty Mikołaj, tekst: Agnieszka Tyszka, ilustracje: Diana Karpowicz
Wydawnictwo Egmont, 2013
Mamaczyta 