Ciekawe co będzie jutro?

Zaczyna się od trzęsienia ziemi, a dalej jest jeszcze ciekawiej. Zupełnie jak przykazał Hitchcock. Ale ja przecież nie o filmowej klasyce mam tu pisać, a o książce dla dzieci. Chociaż książka Renaty Piątkowskiej „Ciekawe co będzie jutro?” przypomina czasem film grozy, ale tylko z naszej, dorosłej perspektywy. Zadziornie spoglądająca na nas z okładki książki Rozalka zapowiada sporo zabawy, niemałe tarapaty i całą masę śmiechu.

Naprawdę zaczyna się od mocnego tąpnięcia. Rozalka bawi się z tatą w chowanego, ale zmęczony rodzic zapada w błogi sen w ogródku. Dziewczynka wykorzystuje okazję i ozdabia pogrążonego we śnie tatusia całą masą tatuaży. Galopujący konik trafia na czoło, kotwica zdobi brzuch. Lekko przystrzyżona grzywka i pomalowane na czerwono paznokcie mają dopełnić całości.

Nagle do drzwi dzwoni dzwonek. Tata zrywa się i otwiera, zupełnie nie rozumiejąc  dlaczego świeżo przybyli goście tak dziwnie się na niego patrzą. Odkrywając na swoim ciele kolejne zmiany, tata zaczyna szukać Rozalki. Ale ona świetnie się ukryła. W końcu mieli bawić się w chowanego, prawda?

To tylko przedsmak przygód dziewczynki, która jak każde rezolutne dziecko wpada na niezwykłe pomysły. Jak to zwykle bywa intencja zawsze jest dobra, choć efekt bywa różny. W końcu chora babcia powinna być jej wdzięczna za to, że przyprowadziła jej do łóżka psa. Dogoterapia przeceiż czyni cuda. Cóż z tego, że psiak okrutnie się ślinił i miał pchły?

Dorośli niewiele rozumieją. Tymczasem Rozalka cieszy się z każdego dnia, zawsze jest przecież szansa, że wydarzy się coś ciekawego. Lekko napisana, zabawna książeczka rozbawi i młodych czytelników i rodziców, którym przypomni o jednej ważnej sprawie: każdy dzień jest pełen niespodzianek, ale tylko dzieci potrafią je dostrzegać. Bierzmy z nich przykład.

Ciekawe co będzie jutro?
Tekst: Renata Piątkowska
Ilustracje: Katarzyna Bajerowicz
Wydawnictwo Literatura, 2014

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s