Wiecie, że muchy się zakochują, marzą o dalekich podróżach, a nawet bawią się w czarną magię? Razem z Najmłodszą odkrywałyśmy przez ostatnie dni niezwykłe tajemnice muszego życia. Może muchy są brzydkie i niezbyt sympatyczne, ale dzięki Kindze Grabowskiej-Bednarz odkryłyśmy, że można o nich napisać ładne wiersze.
Tomik „Muchy” zawiera kilkanaście niedługich wierszowanych historii. Wszystkie opowiadają oczywiście o muchach. Autorce udało się spojrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy, a Najmłodsza chętnie wybrała się na tą niecodzienną wycieczkę.
Wraz z muchami patrzymy na nasz nasz wielki świat. Przy okazji uruchamiamy wyobraźnię i próbujemy zgadnąć jako te małe latające stworzenia postrzegają na nas ludzi i całą otaczająca rzeczywistość. Weźmy na przykład pewną muchę, która znudziła się wsią i wybrała się do miasta w poszukiwaniu przygód. To, co tam zastała nieco ją przytłoczyło – szybko wróciła skąd przyszła. Inna mucha znalazła się nagle w prawdziwym raju, czyli… w cukierni. Jak na łakomczucha przystało okazało się to jednak dla niej zgubne.
Jak na bajki przystało, wierszyki Kingi Grabowskiej-Bednarz opowiadają nie tylko o muchach, ale także o nas i naszych ludzkich przywarach. Po lekturze „Much”, Najmłodsza już zapowiedziała, że należy zniszczyć wszystkie łapki na muchy i jakoś z muchami się „dogadać”. Zobaczymy, czy wytrwa w tym postanowieniu aż do lata.
Muchy
Tekst i ilustracje: Kinga Grabowska-Bednarz
Wydawnictwo BOSZ, 2014