Tak, to pewnikiem będzie pierwsza książka, którą samodzielnie przeczyta Najmłodsza. Musiałam póki co książkę schować, bo groziło nam nauczenie się na pamięć. Potem czytanie nie byłoby już takie przyjemne. „Basia i kask” – kolejna z serii „Czytam sobie”, poziom dla bardzo początkujących. Strzał w dziesiątkę. Nie dość, że o Basi, to do tego historia wielce zabawna. Najmłodsza wie, że na naklejenie sobie na piersi jednej z naklejek znajdujących się na końcu książeczki, trzeba zasłużyć. Dlatego z uporem, powoli składamy litery. Niebawem przyjdzie czas na samodzielną lekturę.
Najmłodsza stawia pierwsze kroki, a raczej tip-topki w czytaniu. Po wspólnej lekturze „Basi i kasku” zdecydowanie przyśpieszyła. Widzę, że już chciałaby się trochę uniezależnić. Ale w wieku pięciu lat to ciągle jest przecież bardzo trudne…
„Basia i kask” to świetny wybór dla wszystkich miłośników Basi, którzy właśnie znaleźli się na progu swojej czytelniczej kariery. Prosta, przezabawna historia ze świetną pointą. Duet Zofia Stanecka i Marianna Oklejak po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Pierwszy poziom i pierwsza klasa!
Basia i kask
Tekst: Zofia Stanecka
Ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawnictwo Egmont, 2015