Miałam tylko przejrzeć, zanim wieczorem przeczytam z dzieciakami, ale wpadłam po uszy. Zamiast brać się za obiad czytałam „Legendę o Sally Jones”. Historia dramatyczna, momentami bardzo przygnębiająca, chwilami zabawna, a do tego bardzo piękna i pouczająca. To tylko pozornie książka o tytułowej Sally Jones – gorylicy. To opowieść o ludzkiej naturze, o jej ciemnej stronach stronie i o tym, że prawdziwa przyjaźń choć wymaga poświęceń, z pewnością jest ich warta. Nawet jeśli jest to przyjaźń z gorylicą.
Historia gorylicy Sally Jones to opowieść pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wykradziona matce przez kłusowników, przemycona jako niemowlę z dokumentami na nazwisko Sally Jones, gorylica rozpoczyna swoją tragiczna egzystencję wśród ludzi. Nie wszyscy traktują ją źle. Niemal wszyscy natomiast chcą ja wykorzystać do swoich celów. Sally Jones jest w ludzkich rękach jedynie narzędziem.
Ludzie uczą Sally Jones rozmaitych sztuczek. Małpa jest wyjątkowo pojętna: potrafi otworzyć sejf, prowadzić samochód, czy pisać listy. Tak jest ludziom wygodniej. Nie myślą o tym, że Sally Jones może te umiejętności wykorzystać kiedyś przeciwko nim.
Ale i wśród ludzi są na szczęście jednostki szlachetne i takie, które patrzą na Sally Jones z należnym jej szacunkiem. Ba! Tacy, którzy potrafią się z nią zaprzyjaźnić i zostać „na dobre i na złe”. Tym, mądra gorylica potrafi odpłacić po stokroć.
Historię dopełniają intrygujące ilustracje autorstwa Jakoba Wegeliusa. Dzięki nim tę wcale nie łatwą legendę dobrze czyta się także z młodszymi dziećmi.
Podczas wspólnej „Legendy o Sally Jones” zadziwiła mnie żywa, emocjonalna reakcja Najmłodszej i rozczarowała nieco prześmiewcza postawa Średniego. „Przecież małpa nie może kierować autem! To wszystko jest niemożliwe.” Chociaż w sumie, chyba nie powinno mnie to już dziwić. Średniemu, który właśnie wkracza w świat nastoletni, po prostu nie wypada wierzyć w bajki. Minie trochę czasu zanim znów do nich dorośnie.
Legenda o Sally Jones
Tekst i ilustracje: Jakob Wegelius
Tłumaczyła Agnieszka Stróżyk
Wydawnictwo Zakamarki, 2015