Tym razem o książce dla dorosłych. Lektura bardzo ważna. „Szkolne wyzwania” to poradnik dla rodziców, który porusza problemy i trudności na jakie napotyka dorastające dziecko. Książka napisana bardzo prawdziwie, bez kolorowania, czy psychologicznego napuszenia.

Nie jestem fanką poradników, głównie dlatego, że sporo poradników, które dotychczas wpadły w moje ręce odnosiło się do abstrakcyjnych sytuacji. Z tym poradnikiem jest inaczej, on trafia w punkt, a dla mnie jest tym ważniejszy, że cała trójka moich pociech jest już w wieku szkolnym i zmaga się z wieloma problemami, które czyhają na nich na różnych szczeblach edukacji. Zaraz, zaraz problemy to czyhają nie tylko na nich, ale też na mamę i tatę, bo przecież to my musimy wesprzeć dzieciaki w zmierzeniu się z trudami dorastania.
„Szkolne wyzwania” odpowiedziały na wiele moich pytań/wątpliwości. Począwszy od problemów dotyczących adaptacji w nowej grupie, przez poszukiwanie przyjaciela, czy przypadki koleżeńskiej agresji, po problemy z nałogami (od papierosów po narkotyki).
Nawet jeśli myślisz, że ciebie to nie dotyczy, że u ciebie wszystko malinowo, warto przeczytać. Dorastanie nie dzieje się w rok, kiedy nasze dziecko przekracza szkolny próg wkracza w nowy, jakże ważny etap. Warto zdawać sobie sprawę z tego czego może doświadczyć, lub z czym zetknąć się na swojej drodze.
Założę się, że każdy kto ma dzieci w wieku szkolnym znajdzie w książce coś wartościowego dla siebie. Co ważne, książkę można śmiało czytać w systemie „na chybił trafił”. Rozdziały dotyczą konkretnych zagadnień, a w tekst wplecione są konkretne, z życia wzięte przykłady.
Szkolne wyzwania
Autorzy: Monika Gregorczuk, Barbara Kołtyś
Wydawnictwo Samo Sedno, 2015