Dawno nie czytałyśmy tak szczerej i wzruszającej opowieści. To nie była łatwa opowieść, serce nie raz mocniej zabiło, łezka się zakręciła. To opowieść o prawdziwie wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca. Cieszę się, że takie książki są nagradzane i mają szansę trafić w ręce młodych czytelników.
Jak wyczytałam w sieci, autor książki, Tom Justyniarski to rzecznik prasowy Towarzystwa Obrony Zwierząt w Polsce. Książka zajęła 1 miejsce w rankingu TOP-10 Ministerstwa Edukacji Narodowej. To pierwsza w Polsce lektura szkolna, która została wybrana przez rodziców i nauczycieli.
Ja też bym na nią zagłosowała. Opowiada piękną, choć niełatwą historię Betty, wielkiego, bardzo skrzywdzonego przez ludzi pasa, który od małego chłopca otrzymał tyle miłości, że udało się uleczyć jego rany. Mały chłopiec znalazł w sobie tyle miłości i cierpliwości, by Betty mogła odzyskać wiarę w ludzi. Ale chłopiec nie był sam. Miał bardzo mądrych rodziców, którzy wspierali go w ciężkich chwilach i przekonali, że na psią miłość warto poczekać.
A Betty się odwdzięczyła . To ona uratowała chłopca z prawdziwej opresji ogrzała go własnym, wielkim psim ciałem, gdy potrącony przez samochód czekał w rowie na ratunek.
Na psią miłość trzeba sobie zapracować, szczególnie wówczas, gdy przygarniamy pasa, którego ktoś bardzo skrzywdził, tak jak było w przypadku Betty. To jednak jedyna w swoim typie inwestycja. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka
Psie troski., czyli o wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca
Autor: Tom Justyniarski
Ilustracje: Anna Nalewajko
Wydawnictwo GREG, 2016
Mamaczyta 