Pozycja obowiązkowa dla wszystkich młodych fanów motoryzacji. „Jak zbudować samochód?” Martina Sodomka to ubrany w formę bajki i okraszony malowniczymi ilustracjami instruktaż budowy automobilu. Celowo używam słowa automobil, ponieważ pojazd, który wspólnymi siłami budują szczurek Arni, wróbel Zenek i żaba Krystian w niczym nie przypomina nafaszerowanych elektroniką współczesnych wehikułów. To solidna konstrukcja z lat 60-tych zeszłego stulecia. Coś mi się wydaje, że taki instruktaż przydałby się też niektórym współczesnym mechanikom samochodowym.
Moi synowie w temacie fascynacji samochodami nigdy nie wyszli poza etap rozpoznawania wszystkich dostępnych na motoryzacyjnym rynku marek. Znam jednak wielu młodych amatorów aut. Właśnie dla nich jest ta książka.
Krok po kroku autor wyjaśnia jak zbudowany jest samochód. Czym jest rama, a czym belka osi przedniej. Na czym polega cykl pracy silnika czterosuwowego. Czym jest gaźnik, a czym rozdzielacz. Jest też o wodnym chłodzeniu silnika. Cała ta motoryzacyjna wiedza podana została w sposób dostosowany dla najmłodszego czytelnika.
Tylko dlaczego, pytam sama siebie, ja czytam i nadal nic nie pojmuję. Cóż chyba blondynki po prostu tak mają i żadna książka im nie pomoże…
Jak zbudować samochód?
Tekst i ilustracje: Martin Sodomka
Wydawnictwo Pruszyński i S-ka, 2016
Mamaczyta 