Mikołajek chodzi do szkoły. Mikołajek ma kolegów. I koleżankę. Mikołajek czasem wpada w tarapaty, czasem się boi, czasem nieco wstydzi. Jest po prostu jak każdy chłopiec. Myślę, że właśnie dlatego, cały czas powstają o Mikołajku kolejne opowieści.
Najnowsza seria wydawnictwa Znak przeznaczona jest dla najmłodszych czytelników. To świetna okazja, żeby nie tylko zapoznać nasze pociechy z Mikołajkiem, ale także zachęcić je do czytania.
Tym razem Mikołajek musi poradzić sobie podczas wizyty u doktora, czy samotnego wieczoru w domu. Wszystko kieszonkowej formie, podanej tak, by wciągnąć maluchy w czytelniczą przygodę.
Ja osobiście dużo bardziej wolę oryginał, ale jeśli odnowiony Mikołajek ma zachęcić to nasze dzieci do czytania – jestem za!
Co się wydarzyło ilustracjom?!? Może tak trzeba, żeby dzieci nadążały… Ale jak dla mnie brzydkie, oryginalne miały ‚to coś’
PolubieniePolubienie
„Mikołajek” jest super! Też wolę wersję oryginalną. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie