Uśmiechnęłam się, kiedy sięgając na chorwackiej plaży po moją wakacyjną lekturę, kątem oka dostrzegłam młodą dziewczynę pochyloną nad tą samą książką – “How to Win Friends and Influence People” (pol. Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi) Dale’a Carnegie. Słońce, szum morza, a ja i moja plażowa sąsiadka chowamy się w cieniu pinii i czytamy poradnik o tym, jak radzić sobie w kontaktach międzyludzkich.
I tak od pokoleń. Książka została napisana w 1936 roku. Pomyślcie tylko: czasy przed drugą wojną światową, świat bez internetu, smartfonów i COVIDa. Czy to możliwe, żeby poradnik napisany w tych zupełnie innych czasach był przydatny w dzisiejszym świecie? Otóż okazuje się, że zasady rządzące kontaktami międzyludzkimi się nie zmieniają. Podczas gdy rozwój technologiczny pędzi naprzód jak oszalały, my ludzie cały czas oczekujemy od drugiej osoby tego samego – uśmiechu, wysłuchania, zrozumienia naszej perspektywy. To proste – lubimy ludzi, którzy nas doceniają, którzy pomagają nam osiągać nasze cele, dla których jesteśmy ważni. Dlaczego zatem nie odnosimy się w taki sposób do innych?
Carnegie napisał swój poradnik, kiedy dostrzegł, że zwracają się do niego po poradę ludzie sukcesu, milionerzy, którzy pozornie mają wszystko, jednak w rzeczywistości są samotni, nieszczęśliwi i wypaleni. Wpadli w pułapkę nurtu, który mówi, że na szczyt wspinasz się samotnie i po trupach. Carnegie obala ten mit – prawdziwe spełnienie i w biznesie i w życiu osiągniemy budując pozytywne relacje z innymi ludźmi. Tylko ta inwestycja naprawdę się opłaci i sprawi, że będziemy szczęśliwi.
To co w książce ujęło mnie najbardziej, poza nieśmiertelnymi radami przekazanymi przez autora, to jej prosta i praktyczna forma. Autor jest praktykiem. W poradniku przywołuje konkretne przykłady osób, które odmieniły swoje życie dzięki zmianie sposobu podejścia do innych ludzi. Każda prezentowana przez autora zasada budowania relacji z innymi, poparta jest historią konkretnej osoby – przedsiębiorcy budowlanego, bankiera, menedżera w dużej firmie.
Dale Carnegie zachęca do aktywnego korzystania z książki: podkreślania ważnych fraz, robienia notatek na marginesie. Ja zawsze czuję wewnętrzny opór przed “pisaniem po książce” i tym razem też nie mogłam się przełamać. Jestem jednak pewna, że do lektury wrócę za jakiś czas. Kto wie, może wtedy się ugnę i wezmę w dłoń ołówek. Podkreśleń z pewnością będzie całkiem sporo.
How to Win Friend and Influence People
Autor: Dale Carnegie
Wydawnictwo: Vermilion, 2004
zdjęcie: Flikr
Mamaczyta 