Ta książka poruszyła mnie do żywego. „Uśpiony głos” Dulce Chacón to przemilczana historia republikańskich kobiet w czasie dyktatury Franco w Hiszpanii. Książka czekała na mnie na półce przez lata. Nie wiem dokładnie jak długo. Coś kazało mi po nią sięgnąć właśnie teraz. Przypadek? Czytając o tragicznych losach Pepity, Hortensji, Elviry, Reme i innych, nie mogłam odeprzeć od siebie myśli o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Myśli o kobietach, które uciekają przed wojną, opuszczają swoich mężów, ojców, braci, walczą i giną, w wojnie wywołanej przez współczesne wcielenie Zła.
Jak niewiele wiedziałam o zbrodniach Franco. Jak niewiele rozumiem ranę, która rozdarła serce Hiszpanii i krwawi po dziś dzień. Dulce Chacón dotknęła tego bolesnego miejsca i w przejmujący sposób opowiedziała historie, które przez lata zostawały przemilczane.
To historia Hortensji, ciężarnej kobiety, która w więzieniu doczekała porodu, by wkrótce po tym umrzeć od strzału w głowę. To historia jej siostry, Pepity – dziewczyny o niemożliwie niebieskich oczach, która na swojego ukochanego czekała przez wiele lat. To historie Elviry, Reme i Tomasy, które bohatersko znosiły ból, samotność i upokorzenie więzienia.

To też historia Doña Celii, która codziennie zakradała się na cmentarz – miejsca masowych rozstrzeliwań. Doña Celia ociera zabitym kobietom twarze, zamyka oczy i odcina kawałki ich sukienek, żeby rodzinom została po nich jakaś pamiątka.
Śmierć i prześladowanie to codzienność frankistowskiego reżimu. Każdy się czegoś boi. Strach nie jest jednak w stanie pokonać miłości i złamać kobiet, których potężniejszą bronią jest godność. Żony, narzeczone, siostry i matki republikańskich partyzantów nie ulegają. Nie złamie ich nawet doszczętne zbombardowanie baskijskiego miasteczka Guerniki, którego tragedię wymalował na swoim obrazie Pablo Picasso.
Jak czytam w notatce na obwolucie książki, Hiszpania do dziś nie pogodziła się z własną przeszłością. Zbrodnie popełniane przez cztery dekady dyktatury Generała Franco nigdy nie zostały osądzone. Był to czas okrutnych tortur, prześladowań, masowych ucieczek z umęczonego tyranią kraju. Z dwóch i pół tysiąca masowych grobów pomordowanych do dziś otwarto zaledwie jedną dziesiątą.
Takiej Hiszpanii nie znamy. O takiej Hiszpanii nie chcemy myśleć, bo nie pasuje ona do stereotypu wakacyjnej destynacji. Historie opisane w książce Chacón to nie zamierzchła historia. Wielu świadków tamtych wydarzeń żyje do dzisiaj, a wiele rodzin do dzisiaj opłakuje swoich zmarłych w męczarniach bliskich.
Dzisiaj to samo Zło podnosi głowę. I znowu kobiety płacą najwyższą cenę. Jedyna różnica jest taka, że nazywają się Svetlana, Tania, Sasha, Alona…
Uśpiony głos
Autor: Dulce Chacón
Przekład: Katarzyna Okrasko, Aleksandra Wiktorowska
Wydawnictwo Marginesy, 2014
Zdjęcie: Wikipedia