Wspólne lektury z moją trzylatką bywają wymagające. Podczas czytania często padają pytania dotyczące szczegółów akcji. Na przykład „A gdzie mama robi siku?” (to wówczas, gdy w książce pada stwierdzenie, że mama jest w ubikacji). Albo „A gdzie jest potwór?” (to wówczas, gdy bohater stwierdza, że zobaczył swoje zniekształcone oblicze w mosiężnej klamce). Biada, jeśli nie… Czytaj dalej Koc i kot trolla Alojzego
Kategoria: Dla maluszków
Pan Pierdziołka spadł ze stołka
Nawet nie przypuszczałam, że istnieje tyle rozmaitych wyliczanek, rymowanek, powtarzanek, które dzieci w przedszkolach i szkołach całej Polski recytują od lat. Ba! Od dziesięcioleci. Taka „Beksa-lala”, co pojechała do szpitala, albo taka „baba, która siała mak”. I inna baba, która siedzi na cmentarzu i trzyma nogi w kałamarzu. Zdziwiłam się też, że tyle z nich… Czytaj dalej Pan Pierdziołka spadł ze stołka
Cynamona i Trusi wędrówka od stóp do głów
Tak właśnie zaczyna się dozgonna miłość od pierwszego czytania. Do szerokiego grona wielbicieli Cynamona i Trusi dołączyło moje duże serce i malutkie serduszko mojej trzyletniej córci. I jeszcze dwa serca - jedno dziesięcio-, a drugie ośmioletnie, chociaż nie chcą się otwarcie do tego przyznać, bo przecież to dla maluchów. Ulf Stark i Charlotte Ramel stworzyli… Czytaj dalej Cynamona i Trusi wędrówka od stóp do głów
Elmer na różowo
Już jakiś czas temu pozbyłam się złudzeń, że różowy nie będzie ulubionym kolorem mojej córci. Kiedyś walczyłam, chowałam różowe bluzki na dno szafy, a różowe rajstopki na sam spód szuflady. Lale ubierałam w „byle nie różowe” ubranka. Aż pewnego dnia, moja córcia bawiąc się swoim pomarańczowym wózkiem dla lalek spytała: „Mamo, kiedy kupisz mi taki… Czytaj dalej Elmer na różowo
Miauczy kotek Hau
Pamiętacie rosyjskie bajki animowane? Nie mówię o wilku i zającu, bo to znają wszyscy. Ale jest taka bajeczka „O kotku, który miał na imię Hau”. Mamy ją w wydaniu książkowym. Kolejne moje wspomnienie z dzieciństwa. To takie niepozorne maleństwo, przewrotnie zabawne i zabawnie urocze. Historyjka o małym kociaku noszącym „psie” imię. W książeczce zawarte są… Czytaj dalej Miauczy kotek Hau
Czy to Puf, czy to Muf?
Ostatnio czytamy same „starocie”. Ale za to jakie! Weźmy na przykład to: „Puf i Muf” Natašy Tanskiej. Piękna błyszcząca twarda oprawa, ilustracje tak kolorowe, że aż oczy bolą, a opowieść? Przewrotnie zabawna, zabawnie-pouczająca. Ale czemu ja mówię staroć?! Przecież to mój rocznik! Nic dziwnego, że historyjka o dwóch kotach jest i piękna i inteligentna :)… Czytaj dalej Czy to Puf, czy to Muf?
Ludzie listów nie piszą…
Ostatnia wizyta u Dziadków okazała się niezwykle owocna. Córcia wygrzebała wśród moich lektur z dzieciństwa niezwykłą książkę „Listy, listy, listy” Czesława Janczarskiego. Kiedy czytaliśmy ją po raz pierwszy po długiej przerwie, ze środka wypadł niewielki skarb: maleńkie, wycięte z papieru listy, już lekko pożółkłe. A potem znaleźliśmy naklejoną na jedną z kart skrzynkę pocztową! Przecież… Czytaj dalej Ludzie listów nie piszą…
Czy to lama, czy to plama? Czyli książka o książkach
Absolutny hit wszechczasów! Nie wiem czy bestseller, ale na pewno „bestreader”, przynajmniej dla mojej dziecięcej gromadki. Książeczkę „Czy to lama, czy to plama?” czytaliśmy już razem chyba tysiąc razy. I nawet, kiedy bardzo się spieszę, bo się kotlet przypala, albo wydarza się inna tragedia, to muszę czytać od deski do deski. Nigdy nie przechodzi numer… Czytaj dalej Czy to lama, czy to plama? Czyli książka o książkach
Co!? Czyli kłopoty z zasypianiem
Z książką o niewiele mówiącym tytule „Co!?” spędziliśmy wspólnie sporo przyjemnych chwil. Historyjka o wnuczku i babci, która staje na głowie, żeby położyć małolata spać, szczególnie chwyciła za serce moją córcię. Największą frajdę sprawiało nam wspólne, za każdym razem głośniejsze, wykrzykiwanie babcinego, zdziwionego i przerażonego „Cooo!?” Bo jak tu się nie zdziwić słysząc coraz to… Czytaj dalej Co!? Czyli kłopoty z zasypianiem
Uczuciowa zgadul-zgadula
Kiedy wypożyczaliśmy z biblioteki książeczkę Marcina Brykczyńskiego „Co się kryje w sercu na dnie? Kto przeczyta, ten odgadnie”, myślałam, że będzie to lektura dla mojej najmłodszej córci. W książeczce czytelnik znajduje bowiem 25 krótkich, rymowanych zagadek, z których każda opowiada o innym uczuciu. Ale, o zgrozo! Kiedy po raz pierwszy wspólnie szukaliśmy na nie odpowiedzi,… Czytaj dalej Uczuciowa zgadul-zgadula