W ostatnim numerze „Uważam Rze” przeczytałam artykuł Moniki Moryń W piekle skandynawskiego raju i stwierdziłam, że odniosę się do zawartej w nim tezy. To dobry punkt wyjścia do napisania własnej opinii na temat znanej mi współczesnej skandynawskiej literatury dziecięcej. Zacznę od tego, że literaturę ową niezwykle cenię i namiętnie moim dzieciom czytam. Dodam, że nie… Czytaj dalej Trudne rozmowy o skandynawskiej literaturze dziecięcej