To moja pamiątka z kolonii. Szkoda, że moje dzieciaki nie mają ani takich nagród, ani nawet kolonijnych wspomnień. W dzisiejszych czasach ze świecą szukać kolonii zakładowych, tak jak to niegdyś bywało, prawda? Ale miało być o książce. „Kołysanka dla Marka”, jako kolonijna nagroda nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia. Ot, lektura dla maluszków. Musiała poczekać… Czytaj dalej Kołysanka dla Marka